Chorował zajączek. Bolało go w boku. Nie mógł się poruszać ani zrobić kroku. Więc do swych przyjaciół wysłał listy krótkie: "Jestem bardzo chory, donoszę ze smutkiem - Zajączek". Najpierw przyleciały dwie lekarki-sowy; - Nie martw się, zajączku, wkrótce będziesz zdrowy! A potem przybiegła wiewióreczka z zielem: - Zanim je naparzę, łóżko ci pościelę! Przyleciały również kuropatwy zacne, przyniosły choremu oziminki smacznej. Jedynie płochliwy bielutki króliczek telegram nadesłał: "Wyzdrowienia życzę! - Króliczek" Zając poweselał i wyrzekł te słowa: - Wśród tylu przyjaciół przyjemnie chorować! | ![]() |