Nie myśl nigdy, że jesień jest smutna, przydymiona, wyblakła, deszczowa, że to koniec wakacji i słońca, mama leżak na strychu już chowa. Idź na spacer do parku w niedzielę, spotkasz wróżkę co kolor zieleni czarodziejską swą różdżką z gałązki w złoto, brązy, purpurę zamieni. Patrz, jak cieszy się ruda wiewiórka, co jak płomyk wśród dębów skakała, a jagody, żołędzie, orzechy, gdzieś wśród liści i traw pochowała. Już chomiki, borsuki i kuny pozbierały zapasy na zimę, a niedługo korale z jarzębin, będą miały ze śniegu pierzynę. | ![]() |