I. Czterej kosmici przylecieli, w moim pokoju przystanęli. Mówią: "Dzień dobry, my przepraszamy, ale pewnego chłopca szukamy. Ten chłopiec wielkim jest leniuszkiem i często chowa się pod łóżkiem, Nie słucha taty, na brata krzyczy i nie chce mamie swej pomóc w niczym." Ref.: A przecież trzeba dobrym być, słodką minę mieć, bo inaczej trochę wstyd… Być leniuszkiem? Nie! Być kłamczuszkiem? Nie! Lepiej iść do mamy i przytulić się. II. Czterej kosmici odlecieli, bo porozmawiać z kim nie mieli. A ja czerwony jak pan buraczek pod łóżkiem leżę, ze wstydu płaczę… A potem bardzo się zdziwiłem, bo się po prostu obudziłem. To tylko sen był, och, wspaniale! Już nigdy zły nie będę wcale. Ref.: A przecież trzeba… | ![]() |